PIKNIK JÓZEFOVIA 2015

Piknik kończący sezon 20014/15 - zaliczamy do niezwykle udanych. Wśród wielu konkursów piłkarskich, meczów, testów sprawnościowych i stoisk z pysznościami, odbyły się również zacięte zawody dzieci kontra rodzice. Poziom starcia Józy 2003 z tatusiami był wyrównany, choć szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść młodszych. Ojcowie starali się by ich piłkarski popis nie przyniósł wstydu ich synom (jednak nie wszystkim się to udało). Mamy dzielnie dopingowały swoim pociechom. W bardzo ciekawej i cieszącej się dużym zainteresowaniem konkurencji jaką był bieg z przeszkodami na czas, przygotowanej przez kierownika drużyny Rafała Zielezińskiego - wzięło udział wielu piłkarzy z różnych roczników a nawet dwie damy, które w parze zdołały dotrzeć do ostatniej prostej. Po wielu godzinach spędzonych na boisku na wszystkich zawodników czekała wyjątkowa atrakcja - czerwony, piętrowy autobus z odkrytym dachem w londyńskim stylu. Zapowiadany przez megafony od godzin porannych autobus "złapał flaka". Usterka ta przesunęła przejazd o dobrych kilka godzin, mimo wszystko warto było czekać. Autokar to był strzał w dziesiątkę, zwłaszcza, że mogliśmy pochwalić się zdobyciem pierwszego miejsca i wymachiwać pucharem do zaciekawionych przechodniów. Przejażdżka ta dała nam wiele radości i wspaniałych wspomnień. Zdążyliśmy przed deszczem, zadowoleni z całego dnia i pełni nadziei, że w przyszłym sezonie będzie równie udane zakończenie. Puchar i miejsce w tabeli to wielka zasługa nieobecnego w tym dniu pierwszego trenera - Sławomira Więckusa, któremu rodzice i podopieczni składają szczególne podziękowania.