RELACJE JÓZEFOVIA VS FOOTBALL TALENTS 2:1 i ORŁY 1:2 JÓZA

W niedzielne popołudnie gościliśmy na własnym boisku drużynę Football Talents. Pierwsza połowa nie należała do najlepszych w naszym wykonaniu. Formacja ataku nie mogła wykończyć akcji mimo kilku dogodnych sytuacji. W większości meczu nadal mieliśmy problem z wymianą kilku dokładnych, przemyślanych podań, choć przeciwnik nie prezentował szczególnego poziomu. Zamiast spokojnie rozgrywać piłkę i szukać najlepiej wystawionego zawodnika, zagrywaliśmy ją za plecy, bez wyczucia ze zbyt mocną siłą lub zbyt ją długo przetrzymując. Efektem tego były częste straty i brak możliwości dobiegnięcia do piłki. Przeciwnik próbował zaskoczyć nas strzelaniem w akcjach po przejęciu piłki lecz robił to niecelnie lub bronił skutecznie nasz bramkarz. Niestety po stałym fragmencie gry straciliśmy gola i było 0:1.

Drugą połowę przeciwnik zaczął całkiem dobrze zagrażając naszej bramce ale Pudełek nie popełniał błędów broniąc naszej bramki. Z biegiem minut to, co było widoczne w naszym zespole, to większe zaangażowanie i pressing wywierany na przeciwniku. W tym elemencie gry zdominowaliśmy przeciwnika, który miał problemy z wyprowadzeniem akcji, choć nasza gra nie była porywająca. Mimo, to przyniosło to skutek aby doprowadzić do remisu. Po akcji prawą stroną boiska piłkę na środek przed polem karnym otrzymał Kuba Matecki, który pokonał bramkarza gości. Józa po zdobyciu gola jeszcze bardziej zaciekle podchodziła do przeciwnika i w odpowiednim momencie naciskała defensorów Talents. Bramka wisiała w powietrzu aż w końcu padła w podobny sposób jak poprzednia. Autorem gola Oliwier Olszewski, który ustalił wynik meczu na 2:1. Korzystny wynik i cenne punkty na własnym boisku zostały zdobyte przez cały zespół dzięki walce do końca. Inne elementy musimy wciąż poprawiać aż do skutku.

Dziś 19.09.15 w Halinowie rozegraliśmy mecz 4 kolejki rozgrywek z dorobkiem 3 punktów po ostatnim zwycięstwie z Talents. Mecz w pierwszej połowie prowadziliśmy w  większości z dala od własnej bramki nie pozwalając na zbyt wiele gospodarzom. Nasi zawodnicy podejmowali sporo prób strzałów na bramkę przeciwnika, co dawało nam pewną przewagę w polu. Będąc na połowie Orłów otrzymaliśmy rzut wolny, który zamieniliśmy na gola, po samobójczym trafieniu obrońcy z Halinowa. Orły nie szarżowały jakoś szczególnie na naszą bramkę, dzięki temu nie udawało im się oddać tylu groźnych strzałów (może poza jednym z dystansu, kiedy piłka obiła poprzeczkę Kamila Popławskiego). 

W drugiej połowie również walczyliśmy aby podwyższyć rezultat i nie stracić gola. To co było dobrze realizowane przez niektórych zawodników, to próbowanie znalezienia pozycji do oddania strzału. W poprzednich meczach nie wyglądało to najlepiej nawet w momencie znalezienia się w bliskiej odległości od bramki przeciwnika. Jedna z naszych akcji zakończyła się powodzeniem i było już 0:2 dla Józy - strzelcem Oliwier Olszewski. Przeciwnik podobnie jak w poprzednim meczu z nami na własnym boisku szukał swojej szansy. Po stałych fragmentach robiło się niebezpiecznie pod naszą bramką. Po jednym z nich takich fragmentów padł gol na 1:2. Orły liczyły na uratowanie wyniku ale czasu już nie starczyło i  wywieźliśmy 3 punkty z Halinowa.

Za tydzień mecz u siebie z Varsovią więc skład drużyny i zmiennicy winni zostać odpowiednio dobrani. Po kilku meczach trenerzy już mają rozeznanie w jakiej dyspozycji są powoływani zawodnicy.